Wedle doniesień „Paix Liturgique”, w Watykanie mówi się już nawet o imieniu, które miałby przybrać kard. Parolin po wybraniu na tron św. Piotra. Na tronie tym miałby zasiąść jako Jan XXIV. Sekretarz stanu od lat uchodzi za jednego z najważniejszych papabile. Portal przypomina artykuł z 2023 roku, w którym jego sylwetkę na łamach „Res Novae” przybliżył ks. Claude Barthe. W ocenie tego francuskiego duchownego, kard. Parolin jest „realistą” wśród zwolenników reform papieża Franciszka, co odróżnia go m.in. od kard. Jean-Claude Hollericha, będącego „hiperentuzjastą” tych reform.
- „Parolin jawi się jako instytucjonalna wersja Bergoglianizmu. Jest otwarty tak bardzo, jak to tylko możliwe, bez narażania instytucji na zbyt duże wstrząsy”
- stwierdził ks. Barthe.
- „Po okresie wyniszczającego autorytaryzmu obecnego pontyfikatu, skrupulatny profesjonalizm Parolina mógłby przyciągnąć sympatię wielu kardynałów oczekujących otwartego papieża, który nie stwarzałby jednak ich zdaniem większego ryzyka”
- dodał.