Incydent ten jest kolejnym w serii działań wymierzonych w pamięć o polskich ofiarach NKWD. Przypomnijmy, że rok temu usunięto już krzyż oraz kamień, które upamiętniały te tragiczne losy. Po zakłóceniu ceremonii, pracownicy cmentarza zdemontowali metalową makietę pomnika, co zostało udokumentowane w mediach, gdzie jedna z kobiet oświadczyła, że działa na podstawie polecenia usunięcia „samowolnie postawionego pomnika”.
Cmentarz w Lewaszowie ma długą historię jako miejsce pochówku ofiar politycznych represji, a 30 października obchodzony jest w Rosji jako Dzień Pamięci Ofiar Represji Politycznych.