Ks. prof. Dariusz Oko udzielił wywiadu tygodnikowi „Do Rzeczy”, w którym opowiedział o ideologii gender. W ocenie filozofa, ma ona wiele wspólnego z komunizmem.

- „Duchowe dzieci marksizmu, potomkowie komunistów, jeśli nie nawrócili się na chrześcijaństwo, to są raczej wyznawcami genderyzmu. To jest pseudoreligia, którą teraz wyznają”

- stwierdził.

- „Ludzie tego pokroju, często z tych samych rodzin, organizowali komunistyczne pochody pierwszomajowe, w których nieśli portrety Lenina, Marksa czy Stalina, a teraz organizują pochody genderowe. To jest ciągłość”

- dodał.

Duchowny spodziewa się, że w najbliższym czasie w Polsce pojawi się wiele zjawisk, które obserwujemy na Zachodzie. Jego zdaniem jednak sytuacja w naszym kraju, bardziej niż do zdominowanej przez postawy antychrześcijańskie Europy Zachodnie, jest podobna do sytuacji w Stanach Zjednoczonych, gdzie postawy te napotykają silny opór.

- „Z tego powodu jest też tam głęboki podział kulturowy i polityczny – podobnie jak u nas. Polska kulturowo, duchowo jest o wiele bardziej podobna do Stanów Zjednoczonych niż do Europy Zachodniej. Jesteśmy wciąż najbardziej religijnym krajem, najbardziej wierzącym w Europie”

- zauważył.