2. Konkluzja tego dezyderatu, była na tyle szokująca, że na sali obrad komisji finansów, zaległa głusza cisza, kiedy poseł Suchoń odczytał zdanie, że poziom budżetu ABW i AW, zagraża bezpieczeństwu państwa. Później posłowie Platformy rzucili się do obrony przedłożenia rządowego, ba nawet używano argumentu, „to komu mamy zabrać, żeby dodać obydwu agencjom”, ale poseł Suchoń nie ustępował i ze strony szefa komisji finansów publicznych Janusza Cichonia, padła deklaracja, że posłowie koalicji przygotują poprawkę, zwiększającą środki dla obydwu agencji. I rzeczywiście na ostatnim posiedzeniu komisji finansów publicznych, taka poprawka, sygnowana przez przewodniczących trzech klubów koalicyjnych Zbigniewa Konwińskiego z PO , Piotra Zgorzelskiego z PSL-u i Pawła Śliza z Polska 2050, została przedstawiona.

3. W poprawce tej skorzystano z podpowiedzi posłów Platformy, że „trzeba komuś zabrać , żeby dać obydwu agencjom” i w związku z tym zabrano od kilkunastu do kilkudziesięciu mln zł, kancelariom Prezydenta, Sejmu i Senatu, Sądowi Najwyższemu, Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu, NIK-owi, Rzecznikowi Praw Obywatelskich KRRiT, Krajowemu Biuru Wyborczemu, IPN-owi a nawet Państwowej Inspekcji Pracy. Ale nie uzbierano aż tyle ,żeby zaspokoić potrzeby ABW i AW, na ta pierwszą koalicja chce przeznaczyć dodatkowo tylko 165 mln zł, a więc o ponad 80 mln zł mniej, a na AW zaledwie 55 mln zł , czyli aż 174 mln zł mniej ,niż żądała komisja ds. służb. Przypomnijmy, że w komisji ds. służb specjalnych rządząca koalicja na 7. członków ma aż 5., w tym dwóch z Platformy i mimo tego, że jednomyślnie uznali oni, że projekt budżetu dla tych dwóch agencji jest tak niski , że zagraża bezpieczeństwu państwa, to ostatecznie zwiększone środki są o połowę mniejsze, niż wnioskowała komisja.

4. Co więcej premier Tusk tak naprawdę w każdej publicznej wypowiedzi już wprost straszy Polaków rosyjską agresją, a podpisał się pod projektem budżetu, w którym brakuje blisko 500 mln zł na dwie agencje odpowiedzialne za nasze bezpieczeństwo. Ten projekt przesłał do Sejmu , a „gdy mleko się wylało” i komisja ds. służb w dramatycznym dezyderacie, zażądała dodatkowych środków, okazało się, że koalicja jest w stanie je zwiększyć tylko 220 mln zł. Co więcej to zwiększenie jest możliwe tylko dzięki temu, że ograbiono budżety ważnych instytucji polskiego państwa, przy czym najmocniej te, których do tej pory nie udało się podporządkować koalicji 13 grudnia, jak Sąd Najwyższy, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, czy Instytut Pamięci Narodowej.

5. Tak przy okazji ocalał budżet Trybunału Konstytucyjnego w kwocie 76,5 mln zł, co więcej jest on wyższy od ubiegłorocznego aż o ponad 24 mln zł, co oznacza, że trwają przygotowania do przejęcia Trybunału w roku 2026. Wygląda na to ,że sędziowie, których do TK wybierze koalicja 13 grudnia, to już nie będą żadni sędziowie dublerzy, czy neosędziowie, będzie to już Trybunał funkcjonujący zgodnie z Konstytucją RP i w związku z tym już można przestać go „głodzić” finansowo. W sprawie TK cynizm posunięty do granic, w sprawie bezpieczeństwa Polski i Polaków skrajana nieodpowiedzialność i Himalaje hipokryzji, straszenie wojną i o 500 mln zł za mało na agencje odpowiedzialne za bezpieczeństwo.