„To jest projekt, który wyszedł z sejmowej komisji ds. spraw nadzwyczajnych. Będziemy go składać ponownie i walczyć o niego do skutku, czyli dopóty, dopóki depenalizacja pomocy przy aborcji nie stanie się faktem” – zapowiedziała Rosa w rozmowie z Rzeczpospolitą.

Dodała, że chodzi o takie zmiany w prawie, które doprowadzą, że nie będzie podlegał karze lekarz bądź bliscy kobiety, którzy pomagają jej w aborcji.

Zdaniem Rosy koalicja 13 grudnia, pomimo problemów, przetrwa i będzie dalej działać. Stwierdziła jednak, że nie rozumie potrzeby Polskiego Stronnictwa Ludowego „odróżniania się na siłę”.

Jej zdaniem takie próby skutkują tym, że poparcie dla PSL spada.