Kandydatowi na prezydenta popieranemu przez Prawo i Sprawiedliwość trudno zarzucić, że nie dba w życiu codziennym o ruch. Tymczasem według Budki, szef IPN jest nieautentyczny. W rozmowie z Plejadą polityk stwierdził:

„Nie wolno na siłę być innym - tak, jak Nawrocki. Jestem biegaczem. Jak widzę te zdjęcia Nawrockiego w tym dresie…”.

Dalej dodał, że sam jest biegaczem i każdy kto ma jakiekolwiek pojęcie o bieganiu wie doskonale, że:

„[…] w tych czasach nie wyjdzie we flanelowym wręcz dresie i nie wygląda, jak z filmu sprzed 30 lat, bo chce się upodabniać Rockiego Balboa”.

To – według Budki – jest nieautentyczność...