Na pokładzie misji znalazł się zaawansowany radarowy satelita MikroSAR konsorcjum ICEYE i Wojskowych Zakładów Łączności nr 1, trzy satelity rozpoznawcze z programu PIAST oraz nanosatelita PW6U wrocławskiej firmy SatRev. Łącznie Falcon 9 wyniósł 140 ładunków, co czyni tę misję jedną z największych pod względem liczby wynoszonych obiektów.

Start był kilkukrotnie przekładany – pierwotnie na 11 listopada, później na 22, 19, 20 i 26 listopada. Ostatecznie zakończył się pełnym powodzeniem.

Satelita ICEYE: technologia, która zmienia pole walki

Najważniejszy z polskich ładunków to satelita ICEYE wykorzystujący radar z syntetyczną aperturą (SAR), zdolny do prowadzenia obserwacji niezależnie od warunków pogodowych i pory dnia.

Według MON satelita da Polsce „zupełnie nowe możliwości operacyjne”, obejmujące:

  • stały monitoring infrastruktury krytycznej,

  • obserwację ruchów wojsk przeciwnika,

  • wykrywanie ukrytego sprzętu,

  • analizę zniszczeń w czasie konfliktu.

Prezes ICEYE Polska Witold Witkowicz podkreślił, że satelita oferuje rozdzielczość zdjęć na poziomie 25 cm na piksel, co plasuje go w światowej czołówce. Po testach – trwających zwykle kilka miesięcy – obiekt zostanie w pełni przekazany do operacyjnej kontroli Sił Zbrojnych RP.

PIAST – polskie oczy na orbicie

Drugim kluczowym elementem misji jest konstelacja trzech satelitów optoelektronicznych PIAST, rozwijana przez Wojskową Akademię Techniczną i Creotech Instruments. Projekt współfinansuje NCBR w ramach programu SZAFIR.

Satelity mają tworzyć fundament polskiego systemu satelitarnej obserwacji Ziemi – pierwszy w pełni krajowy system tego typu.

SatRev i polska innowacja w sektorze komercyjnym

Nanosatelita PW6U firmy SatRev będzie dostarczał danych m.in. dla rolnictwa, monitoringu lasów, energetyki czy sektora infrastruktury. Firma rozwija technologie kosmiczne od 2016 roku i ma na koncie kilkanaście misji realizowanych z partnerami na całym świecie.