O sprawie poinformował rumuński resort obrony.

Na terytorium Rumunii miały wlecieć dwa rosyjskie bezzałogowce.

Jeden z rosyjskich dronów najprawdopodobniej się rozbił i trwają poszukiwania jego szczątków.

Rosyjskie drony miały ponadto naruszyć przestrzeń powietrzną Mołdawii o czym z kolei poinformowała prezydent tego kraju Maia Sandu.