Śląscy Policjanci z utworzonej w maju br. grupy operacyjno-procesowej prowadzą czynności w sprawie zorganizowanych grup przestępczych, które z nielegalnego składowania odpadów niebezpiecznych uczyniły sobie stałe źródło dochodów. W skład grupy wchodzą policjanci zwalczający przestępczość pseudokibiców, zwalczający przestępczość gospodarczą i kryminalni z katowickiej komendy wojewódzkiej oraz częstochowscy stróże prawa i policjanci zwalczający cyberprzestępczość. W prowadzone śledztwo zaangażowani są również funkcjonariusze lubelskiej KAS.

W postępowaniu nadzorowanym przez Prokuraturę Regionalną w Katowicach zarzuty usłyszało już 108 osób, a 5 jest poszukiwanych. W toku prowadzonych działań śledczy ustalili, że przestępcy z góry powziętym zamiarem osiągnięcia korzyści majątkowej wynajmowali hale magazynowe oraz nieruchomości nie płacąc czynszu i składowali na ich terenie wbrew przepisom odpady, które następnie porzucali w warunkach mogących stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia człowieka albo środowiska. Grupa działała na terenie całego kraju. Policjanci ujawnili 50 różnych lokalizacji nielegalnych składowisk, w tym również na Śląsku – m.in. w Częstochowie, Siemianowicach Śląskich i Mysłowicach.

W dniach 17-18 grudnia na terenie województwa śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego, mazowieckiego, lubelskiego oraz zachodniopomorskiego policjanci ze Śląska i województwa opolskiego wspólnie z Lubelskim Urzędem Celno-Skarbowym oraz Śląskim Oddziałem Straży Granicznej w Raciborzu zatrzymali 8 członków zorganizowanej grupy przestępczej w wieku od 30 do 57 lat, którzy m.in. poświadczali nieprawdę w dokumentach, by zalegalizować rzekomą utylizację niebezpiecznych odpadów oraz pomagali przy ich składowaniu.

Ostatnia realizacja miała miejsce 27 grudnia na Śląsku i Dolnym Śląsku. Policjanci zatrzymali kolejnych 2 mężczyzn w wieku 30 i 56 lat.

Podczas realizacji policjanci wykonali również szereg przeszukań miejsc zamieszkania podejrzanych oraz ponad 20 podmiotów gospodarczych.

Na wniosek prokuratora Prokuratury Regionalnej w Katowicach sąd zdecydował, że 7 zatrzymanych kolejne 3 miesiące spędzi teraz w areszcie. Wobec pozostałych 3 podejrzanych – kobiety w wieku 32 lat oraz dwóch mężczyzn w wieku 34 i 47 lat prokurator zastosował środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym.

Zatrzymanym grozi do 12 lat pozbawienia wolności.