„Spory polityków z dowódcami wojskowymi występują od czasu, kiedy powstała demokracja” – stwierdził Szrot na antenie radia RMF.

Pytany o kwestię ewentualnej dymisji ministra obrony narodowej odpowiedział, że „nie ma w tym momencie takich wniosków personalnych”.

„Zresztą po oświadczeniach przedstawicieli rządu, nie spodziewałbym się takich wniosków” – dodał Paweł Szrot..

Szef gabinetu prezydenta RP podkreślił, że szef MON oraz dowódcy wojskowi „muszą ze sobą współpracować, bo tego wymaga interes naszej ojczyzny”, a „spory polityków z dowódcami wojskowymi występują od czasu, kiedy powstała demokracja”.

Zdaniem Szrota rola prezydenta Andrzeja Dudy była „rozstrzygająca dla całej sytuacji, pomogła ją wyjaśnić, wyprostować”.

„Nie mówię, że to jest już przełom i sprawa zamknięta” – nadmienił szef gabinetu prezydenta Dudy.

Pytany o głowicę rakiety, która spadła w lesie pod Bydgoszczą, Paweł Szrot oznajmił, że jest ona badana.

„To jest szczególna głowica, bo została zbudowana zgodnie z rosyjską myślą technologiczną, z betonu” – skonstatował Szrot.