Liderem w najnowszym sondażu prezydenckim przeprowadzonym na zlecenie dziennika „Wall Street Journal” jest – co dla wielu jest dużym zaskoczeniem – jest zdecydowanie poprzedni prezydent USA Donald Trump.

Według sondażu przeprowadzono w dniach od 29 listopada do 4 grudnia, Trump mógłby liczyć na 47 procent, podczas gdy Bidena na 43 procent głosów, a margines błędu oszacowano na 2.5 punktu procentowego.

- Zdaniem zwolenników Trumpa, byłby on zdolny lepiej radzić sobie z gospodarką, miałby większe sukcesy w walce z inflacją i przestępczością. Uporałby się skuteczniej z bezpieczeństwem na granicach i wojną między Izraelem a Hamasem. Biden przeważa nad konkurentem w kwestiach łączących się z aborcją i tonem jaki zachowuje w polityce – czytamy na portalu TVP Info.

Najbliższe wybory prezydenckie w USA odbędą się w 2024 roku.

Najpoważniejsze dla wyborców wydaje się obecnie bezpieczeństwo na granicach. W sytuacji, kiedy Biden się waha, Trump prowadzi z nim w tej sprawie z przewagą 30 proc.” – podaje USA Today.

Z kolei republikański ankieter Tony Fabrizio zwraca uwagę, że Trump posiada przewagę jeśli chodzi o rywalizację w polityce i sposobie prowadzenie rządu Trump, Biden zaś „biorąc pod uwagę temperament i charakter”.

USA Today wskazuje natomiast, że „Amerykanie zaniepokojeni są wiekiem Bidena”.

- Zwłaszcza doniesieniami, że niekiedy się przewraca, miesza kraje i daty. Kiedy indziej popełnia jeszcze inne drobne błędy – czytamy.

Mówi się też czasem o problemach Trumpa z prawem, zwłaszcza na oskarżenia go w czterech sprawach kryminalnych.