W myśl nowy przepisów, każdy właściciel domu, ogrzewający go paliwem kopalnym, w tym węglem lub gazem, będzie musiał zapłacić więcej. Dodatkowa opłata będzie naliczana sprzedawcom paliw, ale ci najpewniej przerzucą koszty na konsumentów.
Koszty będą zależne od ceny uprawnień do emisji CO2 na rynku. Wedle wyliczeń ekspertów, ogrzewanie gazowe może być rocznie droższe o kilkaset złotych, a użycie węgla – o tysiąc złotych.