„To bardzo smutne, że minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie zna konstytucji, która jasno określa kompetencje prezydenta RP w zakresie nominacji sędziów. Podwójnie smutne, że nie zna wyroku TK z 2012 roku” – stwierdził prezydent.

Nawrocki podkreślił, że nominacje sędziowskie należą do prerogatyw głowy państwa i nie wymagają formalnego uzasadnienia. „Uzasadnieniem jest to, że wszyscy sędziowie nominowani przez prezydenta RP mają wydawać wyroki, a nie zamieniać sal sądowych w salę sejmową” – dodał.

Odniósł się też bezpośrednio do słów ministra Żurka, który nazwał jego decyzję „pozakonstytucyjną”. „Życzę panu ministrowi Żurkowi miłej gimnastyki, ekwilibrystyki prawnej, bo mam wrażenie, że zaczyna w tej ekwilibrystyce zjadać swój ogon” – ironicznie skomentował prezydent.

Decyzja głowy państwa dotyczy 46 sędziów, w tym ośmiu kandydatów do sądów apelacyjnych i 38 do sądów okręgowych. Prezydent zapowiedział, że nie będzie awansował sędziów, którzy – jak to ujął – „słuchają złych podszeptów ministra sprawiedliwości”.