Premier Donald Tusk opublikował w piątek w mediach społecznościowych nagranie, na którym zaatakował prezydenta Karola Nawrockiego, zarzucając mu niepodpisanie nominacji na pierwszy stopień oficerski dla żołnierzy SKW i funkcjonariuszy ABW. W odpowiedzi Karol Nawrocki wyjaśnił, że nominacje nie zostały podpisane, ponieważ szef rządu uniemożliwił zaplanowane spotkanie prezydenta z szefami służb, mające dotyczyć właśnie tych nominacji. Wczoraj ponownie do sprawy odnieść się postanowił przewodniczący KO.
- „Wywiady ministrów z prezydenckiej kancelarii, filmik nagrany przez samego prezydenta z pokrętnym tłumaczeniem, użyteczni dziennikarze, setki postów pisowskich aparatczyków i tysiące botów zamiast podpisania oficerskich nominacji i zwykłego przepraszam. Jeszcze jest czas!”
- napisał na X.com.
Na absurdalny wpis szefa rządu zareagował rzecznik prezydenta.
- „Nikogo już chyba nie dziwi irytacja Pana Premiera. Tyle wysiłku i determinacji, by wykreować problem, obarczając winą Prezydenta i … wszystko na nic. Niewielu uwierzyło, bo ta kombinacja operacyjna służb była wyjątkowo niedopracowana”
- ocenił Rafał Leśkiewicz.
- „Smutne i przerażające zarazem, że całą energię rządzący poświęcają na kłamstwa i manipulacje, zamiast dbanie o bezpieczeństwo Polaków. Wykorzystując do tego młodych funkcjonariuszy służb specjalnych dla partyjnego poklasku. Coś te ostatnie kuchenne rewolucje Panu nie służą, Panie Premierze”
- dodał.
Nikogo już chyba nie dziwi irytacja Pana Premiera. Tyle wysiłku i determinacji, by wykreować problem, obarczając winą Prezydenta i … wszystko na nic. Niewielu uwierzyło, bo ta kombinacja operacyjna służb była wyjątkowo niedopracowana.
— Rafał Leśkiewicz (@LeskiewiczRafa) November 9, 2025
Smutne i przerażające zarazem, że całą… https://t.co/c255QOrzI8
