Zbigniew Ziobro, były Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny, wielokrotnie wyrażał stanowczy sprzeciw wobec aborcji, argumentując, że narusza ona konstytucyjną ochronę życia. W swoim stanowisku z 2018 roku, dotyczącym przesłanki eugenicznej, stwierdził:​

„Fakt ciężkiego upośledzenia dziecka poczętego lub jego nieuleczalna choroba, a tym bardziej prawdopodobieństwo tego faktu, nie może być uznany za konstytucyjnie uzasadniony powód dopuszczalności przerywania ciąży”.​

Ziobro podkreśla, że zgodnie z Konstytucją, państwo ma obowiązek zapewnienia każdemu człowiekowi prawnej ochrony życia, co obejmuje również istotę ludzką w prenatalnej fazie rozwoju. Wskazuje, że wprowadzenie ograniczeń tej ochrony jest możliwe jedynie w sytuacji absolutnej konieczności, np. gdy jedynie w ten sposób możliwa jest ochrona życia innej osoby.​

W kontekście protestów społecznych po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, Ziobro zwrócił uwagę na przypadki naruszeń prawa, w tym zakłócanie nabożeństw i niszczenie miejsc kultu religijnego. Zlecił prokuratorom objęcie nadzorem postępowań dotyczących tych incydentów, argumentując, że każdy ma prawo do wyrażania poglądów, ale nie może to usprawiedliwiać łamania praw innych osób i popełniania przestępstw.​

Ziobro skrytykował także polityków opowiadających się za liberalizacją prawa aborcyjnego. W 2023 roku skrytykował Donalda Tuska za wspieranie kandydatki, która opowiadała się za legalizacją aborcji do dnia porodu, stwierdzając, że takie stanowisko wyklucza z kręgu naszej cywilizacji .​

W swoich wypowiedziach Ziobro konsekwentnie podkreślał, że ochrona życia od poczęcia jest fundamentalną wartością konstytucyjną, a wszelkie próby jej ograniczenia są niezgodne z ustawą zasadniczą.

W jego najnowszym wpisie na serwisie X czytamy:

- A dziś? „Lekarka” – ulubienica Tuska i Trzaskowskiego, zabiła dziewięciomiesięczne zdolne do samodzielnego życia dziecko i jest bohaterką.
Nikt przy tamtych ohydnych zbrodniach nie kwestionował zarzutów zabójstwa. Jednak „doktorkę”, która śmiercionośną igłę z trucizną wbiła w serduszko tuż przed cesarką, Tusk i Trzaskowski stawiają za wzór.
Gdyby to samo zrobiła chwilę później, po porodzie (cesarce), odpowiadałaby za zabójstwo, jak tamci sprawcy.
Różnica? Moment wyjęcia dziecka z łona - pisze dalej.

- Tymczasem służby siłowe są wykorzystywane do zastraszania tych, którzy ośmielają się myśleć inaczej o działaniach ulubionej „doktorki” obecnej władzy – wskazuje były minister sprawiedliwości.

- Przykład? Ksiądz, który w prywatnym mailu zaprotestował przeciwko temu barbarzyństwu, o świcie wywleczony w kajdankach, osadzony w areszcie, przeszukano plebanię i potraktowano go jak groźnego przestępcę.
Wszystko — na polityczne zlecenie ekipy Tuska i Trzaskowskiego.
Dlatego tak ważne były wczorajsze marsze w obronie życia, które przeszły ulicami wielu polskich miast – pisze Zbigniew Ziobro.