W kontekście bycia zagrożonym przez niemiecki wymiar sprawiedliwości pozbawieniem wolności nawet do lat trzech za opublikowanie naukowego artykułu o tzw. lawendowej mafii w Kościele, ks. prof. Dariusz Oko podzielił się na antenie TV Trwam własnymi refleksjami o Kościele niemieckim oraz niebezpiecznym ukierunkowaniu tzw. drogi synodalnej w tym kraju.
Przypomnijmy, że w Niemczech całą akcję w przestrzeni publicznej przeciwko ks. Oko nakręcił kontrowersyjny kapłan Wolfgang Rothe, który absolutnie nie kryje się ze swym wsparciem dla homoideologii. „Doniósł na nas niemiecki ksiądz. To on zorganizował całą „akcję”, poinformował organizacje gejowskie. Doniósł, by oni także donieśli i aby jego pozycja była silniejsza. Jest zarazem twarzą drogi synodalnej w Niemczech. To pokazuje, co dzieje się w Kościele niemieckim. Kościół w tym programie synodalnym w dużym stopniu padł na kolana przed gender, które jest niezgodne z chrześcijaństwem. Droga synodalna w Kościele niemieckim oznacza odwrócenie się od Chrystusa, a zwrócenie się ku genderyzmowi. Ksiądz, który nas oskarżył jest tego doskonałym przykładem. Uświadommy sobie, jak powtarza się biblijna historia. Tak jak Judasz współpracował z władzą państwową, żeby wydać Jezusa, tak ksiądz niemiecki donosi do władz i chce, by wysłać nas do więzienia” – powiedział ks. prof. Oko.
„Drogi lekceważenia, pogardy wobec innych chrześcijan. Znowu mamy tu do czynienia z patrzeniem z góry. Program drogi synodalnej w istocie oznacza postawienie się ponad Bogiem. Tam jest pełne przyjęcie genderyzmu, który jest ideologią panseksualizmu – pełnej swobody seksualnej, która jest absolutnie sprzeczna z chrześcijaństwem” – mówił o drodze synodalnej w niemieckim Kościele ks. Oko.
„To pycha typowa dla Niemców, szczególnie dla ich filozofa Hegla. On uważał, że jest najmądrzejszym człowiekiem na całym świecie, a wszystko, co działo się przed nim – zmierzało do „mądrości Hegla”. Taką mentalność ma droga synodalna. To antychrześcijaństwo. Stawianie się ponad Chrystusem jest demoniczne” – zauważył kierownik Katedry Filozofii Poznania Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
„Benedykt XVI jest teraz niesamowicie poniżany w Kościele niemieckim. Pamiętamy, jak funkcjonariusze komunistyczni, Urban, mówili o św. Janie Pawle II. Dzisiaj w ten sam sposób mówi się w Kościele niemieckim o papieżu Benedykcie XVI – z pogardą i nienawiścią. Zupełnie bezpodstawnie oskarża się tego szlachetnego starca. Papież Benedykt XVI jest największym teologiem naszych czasów; jest największym intelektualistą, który zasiadał na tronie Piotrowym” - ocenił ks. prof. Dariusz Oko.
ren/radiomaryja.pl