W ostatnim czasie po zaprzysiężeniu nowego rządu w Niemczech mieliśmy kilka wizyt niemieckich polityków w Polsce. Wczoraj z szefem polskiego rządu spotkał się nowy kanclerz Niemiec Olaf Scholz, a w piątek minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau odbył spotkaniez nową szefową MSZ naszego zachodniego sąsiada Annaleną Baerbock.
Wśród tematów, jakie były poruszane podczas rozmów szefów dyplomacji Polski i Niemiec pojawiła się kwestia odpowiedzialności Niemiec za wywołanie II wojny światowej oraz reparacji dla Polski.
Szef polskiego MSZ Zbigniew Rau stwierdził, że konieczny jest powrót do rozmów na temat zwrotu zagrabionych przez Niemcy polskich dóbr kultury. Rau podkreślił także, że Polska oczekuje od nowego rządu Niemiec „gotowości od zmierzenia się z tą właśnie odpowiedzialnością, także w formie rozmów o rekompensatach i zadośćuczynieniu”.
Z kolei nowa szefowa niemieckiego resortu dyplomacji Annalena Baerbock oświadczyła, że „przyjaźń polsko-niemiecka w UE jest czymś bezcennym, ale nie jest oczywistością, zwłaszcza jeśli chodzi o cierpienie Polaków z winy Niemiec podczas wojny i okupacji”.
„Chciałabym podkreślić, że w umowie koalicyjnej jest nawiązanie do niemieckiej winy i odpowiedzialności oraz zobowiązań Niemiec. To nasze historyczne zadanie, by pokój i przyjaźń w sposób otwarty i szczery pielęgnować — stwierdziła Baerbock.
W tej kwestii pytany był także przez PAP poseł Arkadiusz Mularczyk, który w ostatnim czasie informował o powołaniu przez premiera Mateusza Morawieckiego Instytutu Strat Wojennych. Wyraził on przekonanie, że poruszenie spraw reparacji przez nową szefową niemieckiego MSZ już podczas pierwszej jej wizyty w Polsce daje dobre rokowania tych spraw.
- Myślę, że Niemcy dziś muszą mieć świadomość, że w naszych relacjach bilateralnych ten problem jest istotny dla Polaków. Jeśli chcą Polskę traktować w sposób partnerski, muszą się z tym tematem zmierzyć – stwierdził Mularczyk.
mp/tygodnik budgoski/pap