Po przegnaniu Rosjan z Kijowa i jego okolic, Ukraińcy zaczęli usuwać wojenne zniszczenia. W podkijowskiej Buczy odnaleziono liczne ciała cywilnych ofiar rosyjskich najeźdźców. Mer Buczy mówi o co najmniej 280 ofiarach. Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba wezwał prokuratorów Międzynarodowego Trybunału Karnego do przyjazdu do Buczy.
Bucza została wyzwolona w ten weekend. Dzisiaj poinformowano o odnalezieniu ciał cywili, którzy zginęli od strzału w tył głowy. Ciała cywili zostały porzucone na ulicach. Wśród ofiar są dzieci i kobiety.
Część z ofiar przyczepiła do swojego ubrania białe opaski na znak tego, że są nieuzbrojone.
- Nadal zbieramy dowody i szukamy ciał, ale liczba ta wzrosła już do setek. Trupy leżą na ulicach. Zabijali cywili podczas okupacji i kiedy się ewakuowali - powiedział Dmytro Kułeba.
- Jeżeli kiedyś mówiłem, że dołożę wszelkich starań, aby postawić sprawców przed wymiarem sprawiedliwości, to teraz jestem przekonany, że to sprawa mojego życia, co będę robił do ostatniego tchnienia, dopóki wszyscy nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności - dodał. Kułeba stwierdził także, że Rosja jest gorsza niż dawne Państwo Islamskie.
Mer Kijowa, a wcześniej wybitny bokser Witalij Kliczko śmierć cywili w Buczy określił wprost mianem "ludobójstwa".
jkg/media