Jak już informowaliśmy, premier Mateusz Morawiecki wydał decyzję gwarantującą zabezpieczenie dostaw gazu do miejsc, które korzystały z dostaw od firm objętych sankcjami. Rzecznik rządu Piotr Müller oświadczył na konferencji prasowej, że proces przejmowania infrastruktury rosyjskiej spółki Novatek zakończy się w ciągu kilkudziesięciu godzin.

Kilkanaście gmin w Polsce ma problemy z dostawami gazu. Chodzi o miejsca, w których dostawcom i właścicielem sieci instalacyjnych była objęta polskimi sankcjami rosyjska firma Novatek. Premier Mateusz Morawiecki, na mocy ustawy o zarządzaniu kryzysowym, wydał dziś spółkom Skarbu Państwa polecenie niezwłocznego dostarczenia gaz do sieci, których właścicielem jest Novatek. Firma ta została natomiast zobowiązana do wydania sieci do dyspozycji spółek Skarbu Państwa.

10 gminom, którym firma Novatek przestała dostarczać gaz, surowiec ten zapewni spółka PGNiG. Przywróceniem dystrybucji gazu zajmie się spółka PSG. Chodzi o gminy: Cegłów, Kałuszyn, Lubień Kujawski, Lubowidz, Łeba, Mieścisko, Mrozy, Polanów, Zagórów, Żuromin.

 - „Dzisiaj te spółki, już po konsultacjach z wczoraj, rozpoczynają działania w poszczególnych miejscowościach w celu wydania tych instalacji gazowych oraz niezwłocznego ich ponownego uruchomienia pod nadzorem Skarbu Państwa, tak, aby te miejsca ponownie odzyskały możliwości związane z dostawami gazu”

- przekazał Piotr Müller.

Zaznaczył, że proces ten powinien zakończyć się w ciągu kilkudziesięciu godzin.

Wskazał przy tym, że tempo prac zależy od współpracy lub jej braku ze strony firmy Novatek.

- „W większości przypadków tam są osoby, które zdają sobie sprawę z odpowiedzialności karnej, która by miała miejsce w przypadku, gdyby odmówiono wykonania decyzji wynikającej z ustawy o zarządzaniu kryzysowym, ale na ten wariant też jesteśmy gotowi, gdyby trzeba było również środki przymusowe będą zastosowane”

- zapewnił rzecznik rządu.

kak/PAP