Prezes NIK Marian Banaś został dziś wezwany na posiedzenie połączonych komisji ds. kontroli państwowej oraz komisji spraw zagranicznych, aby wyjaśnić sprawę delegacji przedstawicieli NIK, którzy udali się do Mińska na zaproszenie Najwyższego Organu Kontroli Białorusi. Banaś wysłał jednak pismo, w którym poinformował, że nie pojawi się na komisji.
Przewodniczący komisji ds. kontroli państwowej Wojciech Szarama poinformował na początku posiedzenia, że otrzymał pismo od prezesa NIK, w którym przekazał on, że nie będzie uczestniczył w posiedzeniu.
- „Jest to trochę niespodziewana deklaracja, bo wcześniej mieliśmy informację, że pan prezes zamierza uczestniczyć w komisji”
- wskazał poseł.
W czasie posiedzenia głos zabrał wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk, który przypomniał o kryzysie w polsko-białoruskich relacjach.
- „Fakt odbycia takiej wizyty osłabia (…) stanowisko Rzeczpospolitej prezentowane wobec partnerów zachodnich, gdzie to my jesteśmy państwem, które najsilniej napiera i przekonuje partnerów do tego, by ta reakcja UE, Zachodu była jak najbardziej zdecydowana wobec Białorusi. (…) Dlatego też tego rodzaju spotkanie należy ocenić jak najbardziej negatywnie. Nie boję się tego słowa - w kategoriach zdrady państwa”
- powiedział wiceminister.
Podobnego zdania jest wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.
- „Przyłączam się do tej puenty, którą minister Wawrzyk zakończył swoją wypowiedź, że ociera się to o najcięższe zarzuty. Żałuję, że nikt z NIK nie miał dziś odwagi odpowiedzieć na pytania”
- podkreślił.
Delegacja NIK w Mińsku
Wczoraj media obiegła informacja, że przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli udali się do Mińska, aby rozmawiać tam z przedstawicielami Najwyższego Organu Kontroli Białorusi o Puszczy Białowieskiej. Delegacji przewodniczył syn prezesa NIK Jakub Banaś. Wyjaśnień w tej sprawie zażądała dziś marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
- „[…] oczekuję złożenia w trybie pilnym stosownych wyjaśnień. Opisana wizyta zagraniczna budzi mój głęboki sprzeciw w kontekście prowadzonej obecnie przez Białoruś i wymierzonej przeciwko Polsce wojny hybrydowej”
- podkreśliła w piśmie skierowanym do Mariana Banasia.
kak/PAP