Seminarium Duchowne w Pińsku, które zostało założone w 1925 roku przez biskupa Zygmunta Łozińskiego, przez dekady stanowiło symbol oporu i nadziei dla katolików na Białorusi. Zostało zamknięte przez władze sowieckie w 1939 roku, ale po upadku ZSRR, w 2001 roku, zostało reaktywowane przez śp. abp. Kazimierza Świątka, metropolitę mińsko-mohylewskiego. Niestety, dziś znowu zostało zamknięte przez reżim Łukaszenki, który odmówił mu rejestracji zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi organizacji religijnych.

To kolejny cios wymierzony w katolików na Białorusi, gdzie reżim systematycznie ogranicza wolność wyznania, a Kościół katolicki jest traktowany z nieufnością. Łukaszenka, który od lat jest w sojuszu z reżimem Putina, nie tylko walczy z polskością, ale także z chrześcijaństwem, co potwierdza likwidacja katolickich instytucji edukacyjnych i represje wobec duchowieństwa.

Działania te nie są przypadkowe. Zamykanie katolickich seminariów, blokowanie portali informacyjnych i represje wobec duchowieństwa to część większego planu Łukaszenki, mającego na celu ograniczenie wpływów Kościoła i zniszczenie ostatnich ośrodków oporu na Białorusi.