Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało odtajnione dokumenty dot. zakupu systemu Pegasus. Tym samym podważyło narrację komisji ds. Pegasusa przyznając, że podstawą do przekazania środków „był paragraf 11 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie FS”, a więc zostały one przekazane zgodnie z prawem. Wątpliwości budzi jednak sam fakt odtajnienia dot. służb dokumentów. Na zagrożenia z tym związane uwagę zwrócił m.in. prof. Sławomir Cenckiewicz, przypominając w tym kontekście o oskarżeniach pod adresem byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka, który odtajnił historyczne dokumenty na temat planu obrony kraju za linią Wisły.

- „Odtajnienie kilku zdań z koncepcji opóźniania marszu Rosjan na Warszawę - i bezpodstawne zarzuty dla ministra Mariusza Błaszczaka, który dokonał skoku modernizacyjnego WP i bez którego nie byłoby pomocy dla UA w wojnie obronnej z Rosją! Dziś tajne notatki na temat zakupu broni antyszpiegowskiej i antykorupcyjnej, kwoty, konta bankowe, decyzje… itd. - minister Adam Bodnar publikuje w necie - JEST OK! Upadek… a gdybym był wrogiem Polski - tak bym dokładnie zrobił!!!”

- napisał historyk na X.com.

Na ruch Ministerstwa Sprawiedliwości zareagował również sam poseł Błaszczak, który poinformował o skierowaniu do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.

- „Składamy zawiadomienie do prokuratury z art. 231. na Adama Bodnara – w kampanii wyborczej odtajnił NIEZARCHIWIZOWANE dokumenty, w tym procedury dotyczące funkcjonowania służb specjalnych. Panie Bodnar, odpowie Pan za to!”

- zapowiedział szef klubu PiS.