„Namawiam Was do zapoznania się ze św. Piotrem Damianim, nieustraszonym obrońcą prawdy, który stawał przeciwko zepsuciu swoich czasów. Żył w epoce bardzo podobnej do naszej, kiedy zgnilizna sodomii była jak kwas wżerający się w Kościół. Jednak sądzę, że gdyby św. Piotr Damiani miał przemawiać do nas dzisiaj, ostrzegłby, że rozkład, wobec którego teraz stoimy, jest nawet bardziej podstępny i głębiej zakorzeniony niż to, co z czym się zmierzył w swoich czasach” – napisał biskup Joseph Strickland do „braci księży” w liście, który był 19 marca rozpowszechniany podczas drugiej corocznej gali „Katolicka modlitwa za Amerykę” w Mar-a-Lago.

Pisząc o modlitwie za papieża i wszystkich biskupów, bp Strickland podkreśla, że należy to czynić z „olbrzymią miłością, ale także ze stanowczą jasnością w prawdzie”. Oznacza to także, że jeśliby hierarchowie z ojcem świętym nie chcieli „odrzucić syreniego głosu sodomii”, to kapłani muszą pozostać niezłomni”. Bowiem „prawdziwe miłosierdzie ku naszym braciom w świętym kapłaństwie wymaga, byśmy niestrudzenie przywoływali ich do prawdy, niezależnie od tego, jak głuche mogą być ich uszy na nasze wołanie”.

Autor listu zaznacza, że jego czytelnicy być może już „ponieśli konsekwencje mówienia prawdy o depozycie wiary, który jest naszym skarbem”. Tacy kapłani należą do tych, którzy są „niezłomni i niewzruszeni”. Odrzucili też „przyjęcie współczesnego trendu w Kościele bycia w świecie ORAZ ze świata”. Tymczasem „prawdą jest, że instytucja Kościoła na świecie skompromitowała się w poważny i niszczycielski sposób” – dodaje bp Strickland.

„Musimy walczyć przeciwko tej nieustannej erozji wiary w Jezusa Chrystusa, który jest jedyną drogą do zbawienia naszych dusz i wieczności z Bogiem. Choć zdrajców i zdrad w tych czasach jest wiele, musimy zwalczać sodomię jako najbardziej złośliwy i zjadliwy ze wszystkich ataków. Atakuje ona naszą męską czystość, świętość małżeństwa i fundamenty społeczeństwa, którym mają być święte rodziny” – pisze były biskup diecezji Tyler w Teksasie.

Dalej bp Strickland wyjaśnia, że celem jego listu jest zaoferowanie jego wsparcia, by „położyć fundamenty stworzenia wspólnoty braci kapłanów zjednoczonych w modlitwie i prawdzie”. Zadaniem takiej wspólnoty miałoby być „wzmocnienie siebie nawzajem w (...) świętym powołaniu jako księża Jezusa Chrystusa”. Udostępniając specjalnie stworzony e-mail (asacredday@gmail.com), biskup prosi, by go udostępniać wśród tych księży, którzy dążą do tego, by być „prawdziwymi kapłanami Jezusa Chrystusa”.

Bp Strickland zachęca, by modlić się o wstawiennictwo św. Piotra Damianiego i by czwartki stały się dla takich księży „dniem modlitwy i postu za siebie nawzajem”, a także ofiarowania Mszy za innych kapłanów po to, by zbliżali się oni coraz bardziej do „Najświętszego Serca Jezusa poprzez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny, naszej Matki”.