Kosma Złotowski poinformował Polską Agencję Prasową (PAP), że objął stanowisko współskarbnika, a Joachim Brudziński został współprzewodniczącym grupy. Na stanowisko sekretarza generalnego również ma zostać wybrany Polak, chociaż nie ujawniono jeszcze nazwiska kandydata.

Decyzja o pozostaniu w EKR była opóźniona z powodu politycznych tarć między polską a włoską delegacją. Włosi, reprezentowani przez partię Bracia Włosi pod przewodnictwem premier Giorgii Meloni, są największą delegacją w grupie, podczas gdy Polacy są na drugim miejscu. Te napięcia spowodowały, że planowane wcześniej posiedzenie w Brukseli zostało przeniesione na Sycylię.

Plotki krążyły, że PiS może opuścić frakcję z powodu braku zgody Meloni na przyłączenie do EKR węgierskiej partii Fidesz, kierowanej przez Viktora Orbána. Jednak ostatecznie, Orban wraz z innymi liderami ogłosił utworzenie nowego sojuszu politycznego pod nazwą Patrioci dla Europy, co zakończyło spekulacje na temat wejścia Fideszu do EKR.

Wcześniej były premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla Politico oceniał szanse PiS na pozostanie w EKR jako "50 na 50". Mimo to, PiS zdecydowało się na utrzymanie swojego miejsca we frakcji, co zapewnia partii silną pozycję w Parlamencie Europejskim, gdzie EKR jest trzecią największą siłą polityczną.

Polska delegacja zdołała utrzymać swoje przywództwo w grupie, mimo wzrostu liczebności włoskiej reprezentacji. Decyzje polityczne dotyczące dalszych działań mają zostać podjęte na przyszłotygodniowym spotkaniu grupy.