Pisowska minister Fotyga podpisała dokument o zrzeczeniu się przez Polskę reparacji, nasz rząd załatwia z Niemcami zadośćuczynienie”

- napisał Tusk w mediach społecznościowych.

Miało to miejsce krótko po jego wspólnej konferencji prasowej z Olafem Scholzem. Wielu komentatorów ostro krytykowało wówczas obecny rząd w związku z odpuszczeniem tematu reparacji.

TVP.Info w swoim tekście stwierdziło, że Tusk swoimi słowami o Annie Fotydze wprowadza błąd, ponieważ ta jako szefowa MSZ nie podpisała wspomnianego dokumentu. Słowa o zrzeczeniu się przez Polskę reparacji miały miejsce jedynie w odpowiedzi na interpelację poselską. Podtrzymała stanowisko rządu Marka Belki. Zaznaczyła jednak, że istnieje dyskusja w tej sprawie i podnoszone są wątpliwości.

Krytyki Donald Tusk najwidoczniej nie jest w stanie przełknąć. Tekst zniknął, wracając w złagodzonej dla Tuska formie.