Chodzi o publikację w Monitorze Polskim, a konkretnie o pozycję 174 z 6 września, gdzie znalazło się zarządzenie ministra :

„Niezależnie od obsługi administracyjnej zapewnianej rzecznikom przez Krajową Radę Sądownictwa obsługę taką, w razie zaistnienia takiej potrzeby, zapewnia również Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie”.

Wspomniany już Kaleta podkreśla, że minister Żurek „podżega urzędników MS i SO w Warszawie do popełniania przestępstw”. Zaznaczył, że resort pochwalił się nowym zarządzeniem ministra dot. obsługi administracyjnej rzeczników dyscyplinarnych sędziów sądów powszechnych i nie można mówić o sprawie błahej, ponieważ:

„Otóż Minister Żurek postanowił ZARZĄDZENIEM uchylić USTAWĘ. Do źródeł «prawa» w Polsce z «przywróconą praworządnością» ponad Konstytucję i ustawy dodać możemy dzisiaj ZARZĄDZENIE ŻURKA”.

Kaleta informuje, że na dowód do wpisu załącza brzmienie art. 112 par. 4 ustawy o ustroju sądów powszechnych:

„[…] która w sposób nie pozostawiający wątpliwości wskazuje jak rzecznicy są obsługiwani. Kto to w ogóle może i powinien to robić. Jest to na mocy ustawy Krajowa Rada Sądownictwa”.

Polityk wyjaśnia, że:

„Minister Żurek natomiast zarządził, że tę obsługę ma organizować nie podmiot wskazany w USTAWIE, ale wskazany przez niego ZARZĄDZENIEM, czyli Sąd Okręgowy w Warszawie oraz Ministerstwo Sprawiedliwości”.

Przestrzegł również urzędników, którzy otrzymają zarządzenie od ministra, że stosowanie tegoż:

„[…] w świetle jednoznacznego brzmienia przepisów ustawowych będzie zarówno przestępstwem przekroczenia uprawnień, jak również może dojść do popełnienia szeregu przestępstw i wykroczeń związanych z przetwarzaniem danych osobowych”.

Kaleta przypomina, że przetwarzanie danych osobowych może odbywać się wyłącznie w oparciu o ustawę, a nie o zarządzenie ministra Żurka.