Z badania przeprowadzonego między 11 a 14 maja wynika, że Karol Nawrocki może liczyć na 30,8% poparcia – to wzrost o 2,2 punktu procentowego względem wcześniejszych pomiarów. Na drugim miejscu uplasował się Rafał Trzaskowski, który uzyskał 29,9% (wzrost o 1,4 pkt proc.).

To oznacza, że kandydat popierany przez PiS nie tylko odzyskał inicjatywę, ale w praktyce zyskał pozycję faworyta do wejścia do II tury z pozycji lidera. Trzecie miejsce w sondażu zajmuje Sławomir Mentzen z wynikiem 12,3%.

Druga tura – walka będzie wyrównana

W symulacjach II tury wynik pozostaje na granicy błędu statystycznego:

  • Trzaskowski vs Nawrocki – 46,5% do 45,2% (8,3% niezdecydowanych),

  • Trzaskowski vs Mentzen – 47,0% do 45,6%,

  • Nawrocki vs Mentzen – 38,9% do 25,7%, z aż 35,3% niezdecydowanych.

Taki rozkład pokazuje, że przy odpowiedniej mobilizacji elektoratu i przejęciu niezdecydowanych, Karol Nawrocki ma realną szansę na zwycięstwo w II turze.

Narastające niezadowolenie z rządu Donalda Tuska

Sondaż AtlasIntel ujawnia także, że 53,7% Polaków uważa, iż rząd prowadzi kraj w złym kierunku. To poważny sygnał ostrzegawczy dla obozu władzy. Tylko 39,4% respondentów wyraża zadowolenie z aktualnego kierunku, w jakim zmierza Polska. Reszta – 6,9% – nie ma zdania.

Ta frustracja społeczna może przełożyć się na jeszcze większe poparcie dla opozycyjnych kandydatów, zwłaszcza że temat braku stabilności, imigracji i chaosu w zarządzaniu państwem coraz częściej pojawia się w debacie publicznej.

Metodologia badania i wiarygodność wyników

Sondaż został przeprowadzony na reprezentatywnej próbie 1827 dorosłych Polaków metodą Atlas RDR (Random Device Engagement), uznawaną za jedną z bardziej nowoczesnych i dynamicznych metod badawczych. Błąd statystyczny wynosi ±2 pkt proc. przy poziomie ufności 95%.

Komentarz: Nawrocki zyskuje wiatr w żagle

Najnowszy sondaż potwierdza, że Karol Nawrocki zaczyna przełamywać wizerunek niedocenianego kandydata. Jego przekaz – oparty na wartościach, suwerenności, bezpieczeństwie i poszanowaniu tradycji – trafia do coraz szerszego grona wyborców. Jeśli obecny trend się utrzyma, kandydat obozu patriotyczno-konserwatywnego może powalczyć o zwycięstwo nie tylko w I, ale i w II turze wyborów prezydenckich.

Z kolei obóz Trzaskowskiego i Koalicji Obywatelskiej musi liczyć się z rosnącym niezadowoleniem społecznym i koniecznością przekonania wyborców niezdecydowanych – a tych, jak pokazuje badanie, jest wciąż bardzo wielu. Najbliższe tygodnie będą więc kluczowe, a walka wyrównana do samego końca.