- „Samolot Azerbaijan Airlines, który rozbił się w okolicach miasta Aktau w Kazachstanie, został uszkodzony wskutek ostrzału z ziemi, z terytorium Rosji”
- powiedział Alijew, cytowany przez agencję prasową APA.
Wedle Azerbejdżanu, samolot został ostrzelany ze stanowisk w pobliżu miasta Grozny, wskutek czego piloci stracili kontrolę nad maszyną. Ponadto przywódca Azerbejdżanu stwierdził, że „samolot padł ofiarą działań urządzeń służących do prowadzenia wojny elektronicznej”.
Jednocześnie Alijew zaznaczył, że ostrzał nie był celowy.
- „Wszystkie szczegóły poznamy jednak dopiero po otwarciu czarnych skrzynek. Wiele kwestii do dziś pozostaje bez odpowiedzi, ale zostaną wyjaśnione”
- zapewnił.