Radosław Sikorski w rozmowie z Polsat News poinformował, że sądzi, że Donald Tusk zagłosuje właśnie na niego. Zauważył też, że:
„Gdyby chciał namaścić Rafała Trzaskowskiego, mógł to zrobić wiele miesięcy temu”.
Dalej dodał, że to on pomagał:
„[…] w powrocie Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, a niektórzy próbowali temu zapobiec i rzucić mu rękawicę”.
Stwierdził, że to gdyby to on został prezydentem, Donald Tusk premierem, a Rafał Trzaskowski szefem MSZ, byłby to „świetny triumwirat”. Cóż, pytanie tylko – dla kogo?
„Sądzę, że @donaldtusk zagłosuje na mnie. Pomagałem w jego powrocie do polskiej polityki i na stanowisko przewodniczącego @Platforma_org, a niektórzy próbowali temu zapobiec i rzucić mu rękawicę“ - @sikorskiradek #DEBATAGOZDYRY@PolsatNewsPL pic.twitter.com/iMfYxxmOmj
— Agnieszka Gozdyra (@AGozdyra) November 21, 2024