Dla medium kojarzonego z Tomaszem Lisem były minister edukacji i nauki nie byłby z pewnością wymarzonym prezydentem, by na eufemizmie poprzestać.

„Newsweek” analizując szanse prof. Czarnka na uprawniającą do stanięcia w wyśicgu o fotel prezydencki nominację prezesa Jarosława Kaczyńskiego, przypomina, że były wojewoda lubelski mógł już pracować w Kancelarii Prezydenta RP.

W 2019 roku ówczesnemu wojewodzie lubelskiemu propozycję zostania szefem KPRP miał złożyć Czarnkowi prezydent Andrzej Duda.

Szykujący się jednak do wejścia do polityk parlamentarnej Czarnek miał jednak odmówić.

Jakiś czas potem to właśnie prezydent Duda zablokował ministrowi Czarnkowi pewne elementy z planowanej przez niego reformy systemu edukacji.

Zdaniem tygodnika Lisa największymi w PiS entuzjastami startu Czarnka w wyborach prezydenckich są m.in.: Mariusz Błaszczak, Jacek Sasin czy Elżbieta Witek.

Nawet Newsweek zdaje się doceniać niezwykłą sprawność Przemysława Czarnka w debatach politycznych, nazywając profesora – „pistoletem w starciach”.

Zdaniem tęczowego tygodnika "asem w rękawie" byłego ministra edukacji jest też jego żona - Katarzyna.