Oficjalne otwarcie bazy miało miejsce w dniu dzisiejszym, z udziałem polskich i amerykańskich przedstawicieli rządu oraz wojskowych. Baza w Redzikowie, która ma pomieścić stałą obecność około 500 żołnierzy US Navy, to pierwsza tego typu stała instalacja US Army w Polsce, która będzie posiadała zdolności bojowe. System przeciwrakietowy Aegis Ashore ma być kluczowym elementem ochrony przed potencjalnymi atakami balistycznymi, zwłaszcza ze strony Iranu.
Z perspektywy Rosji, budowa bazy w Redzikowie to krok w stronę przesunięcia amerykańskiej infrastruktury wojskowej coraz bliżej ich granic. Dmitrij Pieskow stwierdził, że działania te mają na celu osłabienie potencjału militarnego Rosji, a w konsekwencji Rosjanie będą zmuszeni podjąć odpowiednie działania w celu "zachowania parytetu". Według niego, takie posunięcie jest częścią amerykańskiej strategii militarnego "powstrzymywania" Rosji.
Warto podkreślić, że Polska i inne państwa NATO, w tym Rumunia, w których znajdują się podobne bazy, stają na stanowisku, że celem systemu Aegis Ashore jest zabezpieczenie regionu przed ewentualnymi zagrożeniami, a nie mierzenie w Rosję.
Baza w Redzikowie, podobnie jak baza w Deveselu w Rumunii, stanowi element szerokiego systemu obrony przeciwrakietowej, który ma na celu ochronę NATO przed atakami rakietowymi. Oprócz amerykańskich instalacji w Polsce i Rumunii, system obejmuje także radary w Turcji i centrum dowodzenia w Niemczech. Warto zauważyć, że ta infrastruktura została zaprojektowana przede wszystkim w odpowiedzi na rosnące zagrożenie ze strony rakiet balistycznych z krajów takich jak Iran, a nie bezpośrednio w odpowiedzi na działania Rosji.
Otwarcie bazy w Redzikowie nie jest tylko kwestią militarnej współpracy między Polską a Stanami Zjednoczonymi, ale także elementem szerszej polityki obronnej Polski w ramach NATO. Z perspektywy Polski, posiadanie takiej bazy stanowi istotny element wzmocnienia własnego bezpieczeństwa narodowego i umocnienia relacji z USA oraz innymi państwami członkowskimi Sojuszu. Niemniej jednak, reakcje Rosji wskazują wyraźnie, że decyzja o jej budowie jest jednym z kluczowych punktów w napiętej geopolityce regionu.