„Czy Polska powinna wydać niemieckim służbom Wołodymyra Z. podejrzewanego o wysadzenie gazociągu Nord Stream?” – takie pytanie zostało zadane w sondażu.

Zdecydowana większość uczestników badania nie chciałaby, aby Polska wydała Niemcom Ukraińca.

Na powyższe pytanie odpowiedź „nie” wybrało 49,2 proc. badanych.

Przeciwnego zdania jest 28 proc. respondentów, zaś 22,8 proc. nie ma zdania w tej kwestii.

„46-letni Wołodymyr Ż. czeka na ekstradycję w polskim areszcie. Niemiecka prokuratura zarzuca mu udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream we wrześniu 2022 r. wraz z grupą sześciu innych profesjonalnych nurków z Kijowa” – informowała niedawno Rzeczpospolita.

W ślad za nim Niemcy wystawiły Europejski Nakaz Aresztowania. Polska powinna orzec wyłącznie o przekazaniu bądź nieprzekazaniu Niemcom Ukraińca. O jego winie orzekać może zaś sąd niemiecki.

Zdaniem dr. Sławomira Dębskiego, politologa i byłego dyrektora Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Ukraińca nie wydawać Niemcom.

„Niemcy mają w tej sprawie za pazurami tyle brudu i nieuczciwości, że ich wymiar sprawiedliwości nie daje rękojmi do przeprowadzenia sprawiedliwego procesu” – uważa Dębski.

„Mamy do czynienia z pewną zmową polityczną w Niemczech, która roztoczyła nad Nord Streamem swoisty immunitet. Próby śledztw, dotarcia do dokumentów kończyły się informacją, że materiały są niedostępne. To pokazuje, że Niemcy nie są w stanie przeprowadzić uczciwego śledztwa” – dodał.