Minister Bogucki podkreślił, że sprzeciwienie się promowaniu banderyzmu jest obowiązkiem wobec jego ofiar. Stąd konieczność przyjęcia przygotowanej w Pałacu Prezydenckim ustawy, która pozwoli skutecznie zwalczać wszelkie formy gloryfikowania ukraińskich nacjonalistów, odpowiedzialnych za dokonanie ludobójstwa na Polakach.
- „Nie ma miejsca w Polsce na szerzenie banderyzmu. My, jako Naród, jesteśmy to winni ofiarom. Nie może być zgody na to, by na terenie Polski głoszono tego rodzaju poglądy i kłamstwa– publiczne zaprzeczanie lub relatywizowanie zbrodni popełnionych przez członków i współpracowników OUN frakcji Bandery, UPA oraz innych ukraińskich formacji kolaborujących z III Rzeszą będzie ścigane przez uprawnione organy państwa polskiego”
- powiedział szef Kancelarii Prezydenta.
Dziś niestety, jak zauważył minister, polskie prawo nie jest w tym aspekcie skuteczne.
- „Dziś prawo w tym zakresie nie działa skutecznie – polskie służby, prokuratura i sądy nie mają narzędzi, by reagować na takie niedopuszczalne ekscesy, których jesteśmy niestety świadkami. A przecież nie chodzi o zemstę – chodzi o prawdę historyczną, o ofiary i o wzajemność”
- podkreślił.