Wedle dziennikarza La Nuova Bussola Quotidiana, najważniejszym kandydatem na papieża jest dziś kard. Pietro Parolin. Część elektorów może mieć jednak wobec dotychczasowego sekretarza stanu poważne obiekcje, m.in. związane z przygotowanym przez niego porozumieniem z Chinami. Jeżeli kandydatura Parolina by przepadła, wówczas jego frakcja miałaby postawić na kard. Jean-Marca Aveline’a lub kard. José Tolentino de Mendonçę. Obaj kandydaci mogliby liczyć na poparcie progresistów.
Jeżeli frakcja kard. Parolina porozumie się z progresistami, frakcji konserwatywnej trudno będzie zbudować mniejszość blokującą. Frakcja ta, wedle Spuntoniego, stawia na kard. Petera Erdö. Autor wskazuje jednak, że konserwatyści mogą otrzymać ultimatum od frakcji Parolina – jeżeli kard. Parolin nie zostanie wybrany, papieżem zostanie kard. Aveline lub kard. Mendonça.
Watykanista twierdzi, że w kontekście wyboru papieża cały czas mówi się również o kard. Pierbattiście Pizzaballi, który ostatecznie mógłby otrzymać głosy konserwatystów, frakcji kard. Parolina oraz części umiarkowanych kardynałów, skłaniających się dziś ku kandydatowi progresistów.
W ocenie Spuntoniego, sytuacja wciąż pozostaje niejasna i kardynałowie nie osiągnęli jeszcze porozumienia ws. jednego kandydata. To natomiast oznacza, że konklawe może się przeciągnąć.