„Mamy inflację 18,4 proc. i jeżeli nawet ktoś dostaje na lokacie bankowej 6-7 proc. to i tak jest stratny” - przekonywał na antenie Radia Zet Mentzen.
Jeden z liderów Konfederacji podkreślał, że podatek ten „trzeba natychmiast znieść”.
„Wiadomo, że zmiany ustawowe wymagają paru miesięcy, natomiast minister finansów może to zrobić w drodze rozporządzenia i zaniechać poboru podatku. I gdyby jako szef resortu finansów miał taką możliwość, zrobiłbym to od razu pierwszego dnia” - zadeklarował Sławomir Mentzen.
Na początku marca wiceminister finansów Artur Soboń w korespondencji z Rzecznikiem Praw Obywatelskich oznajmił, że podatek Belki nie zostanie przez obecny rząd zlikwidowany, gdyż spowodowałoby to zbyt istotny ubytek w dochodach budżetowych.
Podatek od zysków kapitałowych, nazywany podatkiem Marka Belki od nazwiska ministra finansów, który wprowadził tenże podatek w okresie rządów postkomunistycznego SLD - funkcjonuje od 2002 roku. Pierwotnie wynosił on 20 proc., ale po 2 latach obniżono jego stawkę do 19 proc.