W swoim przemówieniu prezydent podkreślił, że zwycięstwo w 1920 roku było wynikiem odwagi i poświęcenia polskich żołnierzy, którzy walczyli o wolność, suwerenność i niepodległość kraju. – „To jest gen naszego narodu, że gdy przychodzi do walki o wartości, polski żołnierz jest zawsze tam, gdzie powinien, i nie kalkuluje, czy ta walka przyniesie zwycięstwo” – mówił Nawrocki.

Szef państwa zwrócił uwagę na wartość duchową i moralną ofiar z 1920 roku. Jak wskazał, żołnierze stawiali czoła bolszewickiemu barbarzyństwu i walczyli w imię wartości „Bóg, honor i ojczyzna”. Prezydent zaznaczył, że dzięki ich postawie Polska oraz cała Europa uniknęły zagrożenia ze strony sowieckiej cywilizacji zniszczenia.

W swoim wystąpieniu Nawrocki podkreślił również znaczenie Powązek jako miejsca pamięci narodowej, gdzie oddawany jest hołd nie tylko zwycięzcom 1920 roku, ale także żołnierzom poległym we wrześniu 1939, uczestnikom Powstania Warszawskiego oraz Żołnierzom Wyklętym i Niezłomnym. – „Dziś mamy wielką radość oddać hołd zwycięzcom z roku 1920, o których często mówimy zbyt rzadko” – mówił prezydent.

Karol Nawrocki zwrócił się do współczesnych żołnierzy i oficerów Wojska Polskiego, podkreślając, że są potomkami bohaterów jednej z najważniejszych bitew XX wieku. Apel Pamięci, jak zaznaczył, jest aktem deklaracji przywiązania do wartości, w imię których walczyli i umierali polscy żołnierze, a jego przesłanie zobowiązuje także współczesnych polityków i dowódców wojskowych do zachowania pamięci o przeszłości i szacunku dla zwycięzców.