Premier Donald Tusk pochwalił się dziś rzekomym sukcesem ws. unijnego paktu migracyjnego, który zakłada obowiązkową relokację nielegalnych migrantów.
- „Tak jak zapowiadałem, Polska została zwolniona z obowiązku przyjmowania migrantów w ramach unijnego mechanizmu relokacji”
- oświadczył szef rządu.
Tak jak zapowiadałem, Polska została zwolniona z obowiązku przyjmowania migrantów w ramach unijnego mechanizmu relokacji. #RobimyNieGadamy
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 8, 2025
Jak rzeczywiście wygląda to „zwolnienie” wyjaśnił wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Zgodnie z decyzją Rady Unii Europejskiej, beneficjentami paktu migracyjnego będą Włochy, Cypr, Hiszpania i Grecja.
- „Pozostałe państwa będą zobowiązane do przyjęcia dziesiątek tysięcy imigrantów rocznie lub płacenia setek milionów euro”
- podkreśla polityk Konfederacji.
Polska natomiast została zakwalifikowana do grupy państw mogących ubiegać się o zwolnienie z części lub całości zobowiązań.
- „A Unia będzie mogła na pokorną prośbę polskiego rządu łaskawie się zgodzić - lub nie. Decyzja została wyjęta z rąk polskiego rządu i przekazana do Unii, a przecież ta sprawa nie należy nawet do traktatowych kompetencji UE!”
- zauważa wicemarszałek.
- „Kompletna porażka rządu Donalda mnie nikt nie ogra w UE Tuska”
- dodaje.
Rada UE zatwierdziła właśnie mechanizm relokacyjny w ramach paktu migracyjnego.
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) December 8, 2025
Beneficjentami relokacji mają być Włochy, Hiszpania, Grecja i Cypr.
Pozostałe państwa będą zobowiązane do przyjęcia dziesiątek tysięcy imigrantów rocznie lub płacenia setek milionów euro.
Polska… pic.twitter.com/kyn1o1aJGe
