Wczoraj wieczorem dziennikarz wPolityce.pl Wojciech Biedroń podzielił się doniesieniami z kilku źródeł, wedle których prokurator Ewa Wrzosek odchodzi z prokuratury.

- „Pani prokurator @e_wrzosek oraz @PK_GOV_PL, czy to prawda, że zrzekła się Pani dzisiaj urzędu i odchodzi z Prokuratury? Z kilku źródeł usłyszałem dziś tę informację. Pytania przesłałem. Proszę potwierdzić lub zdementować ustalenia @wPolityce_pl”

- zwrócił się dziennikarz do prok. Wrzosek.

Doniesienia te potwierdził również portal OKO.press, wedle którego prok. Wrzosek złożyła rezygnację w połowie września. Wedle ustaleń serwisu, decyzja śledczej jest podyktowana niezadowoleniem ze zmian w prokuraturze po przejęciu władzy przez rząd Donalda Tuska oraz niespełnionymi ambicjami zawodowymi. Portal zauważa, że w przeciwieństwie do wielu członków stowarzyszenia Lex Super Omnia, nie otrzymała ona awansu. Tymczasem trwa wewnętrzne śledztwo dot. udziału prok. Wrzosek w przejęciu mediów publicznych.

- „13 września 2024 roku złożyłam pismo do prokuratora generalnego o przyjęcie mojej rezygnacji. Sprawy nie komentuję”

- stwierdziła sama prok. Wrzosek, odpowiadając na pytania redakcji serwisu tvn24.pl.

Teraz rezygnację tę przyjąć lub odrzucić może minister Adam Bodnar, który odniósł się do sprawy w czasie dzisiejszego spotkania z dziennikarzami w Sejmie.

- „Myślę, że pani prokurator Ewa Wrzosek jest tak zasłużona dla obrony praworządności oraz walki o niezależną prokuraturę przez tyle lat, że zanim podejmę jakiekolwiek działania związane ze statusem pani Ewy Wrzosek, będę chciał się z nią spotkać i porozmawiać”

- oświadczył prokurator generalny.

- „Mam nadzieję, że możliwe będzie znalezienie rozwiązania i to, że pani Wrzosek będzie mogła nadal działać na rzecz prokuratury”

- dodał.