O sprawie napisał dziennikarz portalu wpolityce.pl Wojciech Biedroń, zwracając się za pośrednictwem mediów społecznościowych bezpośrednio do prok. Wrzosek.

„Czy to prawda, że zrzekła się Pani dzisiaj urzędu i odchodzi z Prokuratury? Z kilku źródeł usłyszałem dziś tę informację” – pytał dziennikarz, prosząc jednocześnie o potwierdzenie lub zdementowanie tych ustaleń.

Tymczasem sama Ewa Wrzosek opublikowała w social mediach wpis, z którego wynika, że została ona wysłana na przymusowy urlop.

„Dziś ważne posiedzenie Krajowej Rady Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym, ale nie mogę w nim uczestniczyć. Czasami się zastanawiam, jak wiele trzeba było zmienić w prokuraturze, żeby nie zmieniło się nic” – napisała prok. Wrzosek.

Ewa Wrzosek zawnioskowała nawet do przełożonych o zgodę na jednodniową przerwę w urlopie i dopuszczenie jej 16 października do posiedzenia wspomnianej KRP. Takiej zgody jednak nie uzyskała.