„Powszechne przekonanie propagowane przez europejskie liberalne media i masowo kolportowane w Polsce, że Kamala Harris jest dla nas bezpieczniejsza od Donalda Trumpa jest całkowicie niezasadne” – powiedział Rokita podczas rozmowy na kanale YouTube „Rymanowski Live”.

Zdaniem Jana Rokity polityka amerykańskich demokratów, „którą Harris będzie kontynuować sprawy wschodnie poprowadziła w kompletnie ślepy zaułek”.

Były szef URM w rządzie Hanny Suchockiej stwierdził, że polityka demokratów „sprowadza się ona do tego, aby Ukrainie umożliwić prowadzenie wojny, ale uniemożliwić jej wygraną”.

„Demokraci z różnych względów boją się przegranej Rosji oraz zwycięstwa Ukrainy i cały czas grają na to, żeby tę wojnę podtrzymać. Co jest katastrofą” – mówił były kandydat na premiera z ramienia PO.

Wiemy więc z pewnością, że demokraci nie zmienią tej sytuacji. A Trump jest nieobliczalny. Natomiast wsłuchując się w głosy jego doradców można wysnuć dwa realne scenariusze: albo Trump, szantażując obie strony potęgą USA, wymusi na nich zakończenie wojny, albo też dostarczy Ukrainie taką ilość broni, że ona tę wojnę wygra, a Rosja poniesie klęskę” – analizował Rokita.

„Z perspektywy wschodniej Trump otwiera więc więcej korzystnych możliwości dla Polski niż obecna ekipa. Jeśli wybory wygra Harris, wojna trwać będzie przez następne długie lata, z coraz większą groźbą rozlania się na Polskę, z coraz większą ilością mordowanych Ukraińców, aż pewnego dnia Kreml skutecznie doprowadzi do przewrotu w Kijowi, zabijając lub usuwając tracącego popularność Zełenskiego” – przekonywał były członek słynnej Komisji ds. afery Rywina.

Jan Rokita podkreślił, że w kontekście trwającej od ponad niespełna trzech lat wojny na Ukrainie – „polityka demokratów wiedzie więc w ślepy zaułek, a polityka Trumpa nie wiadomo, gdzie wiedzie”

„I dlatego ja wolę tą drugą” – skonstatował były przewodniczący klubu parlamentarnego PO.

„Lewica reprezentowana przez Harris zmierza do nie tylko do wojny kulturowej, ale i do likwidacji prawicy za pośrednictwem przemocy niemal w sposób otwarty. I tu też jestem w sposób oczywisty po stronie Trumpa, który stoi po prostu po stronie wolności” – spuentował Jan Maria Rokita.