Jednak rosyjskie propozycje obejmują również warunek zachowania kontroli nad okupowanymi przez Rosję terytoriami, co stanowi sprzeczność z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych. Minister zaznaczył, że Rosja jest gotowa współpracować z innymi krajami, aby zapewnić Ukrainie kolektywne gwarancje bezpieczeństwa, ale przy jednoczesnym podkreśleniu jej "uzasadnionych interesów".

Ławrow odniósł się także do obecnych relacji z Zachodem, w szczególności z USA, zaznaczając, że Rosja nie dąży do otwartej wojny, ale widzi siebie w stanie "wojny hybrydowej". Jednocześnie rosyjski dyplomata powiedział, że sankcje nałożone na Rosję, choć niechciane, przyczyniły się do zwiększenia samowystarczalności kraju.

Warto dodać, że deklaracje Ławrowa dotyczące gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy budzą uzasadniony sceptycyzm w kontekście wielokrotnych naruszeń zobowiązań międzynarodowych przez Moskwę. Warto przypomnieć, że w 1994 roku Moskwa podpisała Memorandum Budapeszteńskie, zobowiązując się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w zamian za rezygnację Kijowa z broni nuklearnej. Aneksja Krymu w 2014 roku i obecna inwazja pokazują, jak Rosja łamie wcześniejsze gwarancje, co podważa wiarygodność kolejnych obietnic.