„Chcę, aby Pałac Prezydencki był ośrodkiem kształtującym polską politykę bezpieczeństwa i w zakresie militarnym, wojskowym, w zakresie cywilnym, w zakresie operacyjnym i w zakresie analitycznym” – mówił Karol Nawrocki, ogłaszając nazwiska niektórych z członków jego przyszłej kancelarii.
„Jestem przekonany, że czeka nas udana współpraca z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem w tym zakresie i także ośrodek prezydencki będzie pracował nad strategią bezpieczeństwa narodowego Rzeczypospolitej, którą musimy przyjąć w tym zakresie” – mówił Nawrocki.
Prezydent-elekt spotkał się niedawno z szefem MON Kosiniakiem-Kamyszem. Tematem rozmów była zapewne współpraca na linii MON – Pałac Prezydencki. Spekulowano jednak, że Nawrocki i Kosiniak-Kamysz mieli także rozmawiać na temat konstruktywnego wotum nieufności dla Tuska.
„Aktywne zwierzchnictwo prezydenta Rzeczypospolitej wymaga najlepszych współpracowników wokół prezydenta. Dlatego podjąłem decyzję, że szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego będzie pan prof. Sławomir Cenckiewicz” – poinformował Nawrocki. O tym, że szefem BBN zostanie Cenckiewicz, mówiło się zresztą od dawna.
„To nie tylko wybitny intelektualista, akademik, dyrektor Biura Wojskowego Biura Historycznego, autor wielu książek z zakresu działania komunistycznych, sowieckich służb specjalnych. Nieprzeciętny umysł profesora Sławomira Cenckiewicza, ale także cechy wolicjonalne i moje głębokie przekonanie, że jedyna racja, której służy pan profesor, to siła i stabilność Rzeczypospolitej. To państwowe podejście pana profesora bardzo sobie cenię” – mówił Nawrocki na temat Cenckiewicza.
„Pan profesor Cenckiewicz to także człowiek zdecydowany, co miał okazję udowodnić jako szef komisji likwidacyjnej WSI, a także przewodniczący komisji badającej wpływy rosyjskie” – dodał.
Nawrocki poinformował także, że zastępcami szefa BBN zostaną gen. Andrzej Kowalski i gen. Mirosław Bryś.
„Pan generał Andrzej Kowalski to doświadczony funkcjonariusz i cywilnego, i wojskowego wywiadu. Człowiek, który łączy swoją misję oficerską, generalską, także z zadaniami intelektualnymi. To przede wszystkim człowiek, który myśli o bezpieczeństwie państwa polskiego w kontekście XXI wieku i wciąż zmieniających się zagrożeń dla bezpieczeństwa Polski” – przedstawił pierwszego z zastępców prezydent-elekt.
„Pan generał Bryś był zastępcą dowódcy 6. Brygady Powietrzno Desantowej i stał na czele 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. To bardzo doświadczony generał wojska Polskiego, co dla mnie w tym kontekście najważniejsze pan generał był także szefem wojskowego. Centrum Rekrutacji w czasie, kiedy dynamika przyjęć do Wojska Polskiego była satysfakcjonująca” – powiedział na temat drugiego z nich.