Tusk bez ogródek podkreślił szczególną rolę pierwszego z filarów programu Platformy Obywatelskiej „ulica i zagranica” z czasów, gdy ta znajdowała się na pozycji tzw. totalnej opozycji.
„Jestem przekonany, że dzisiejszy dzień to konsekwencja tego, że niektórzy z was odważyli się wyjść na ulicę” – przyznał Donald Tusk.
Lider PO dziękował, nierzadko przecież agresywnym i wulgarnym aktywistom KOD oraz innych organizacji, które na ulicach polskich miast protestowały przeciwko demokratycznemu wyborowi Polaków z lat 2015-23.
Następnie Tusk odczytał manifest Piotra Szczęsnego, który 19 października 2017 roku oblał się substancją łatwopalną i dokonał aktu samospalenia w Warszawie w proteście przeciwko rządom PiS.
Premier Donald Tusk nie wspomniał jednak ani słowem o Andrzeju Żydku oraz Mariuszu Mrozku, którzy odpowiednio w roku 2011 i 2013 dokonywali aktów samospalenia pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w akcie protestu przeciwko rządom Donalda Tuska w czasie, gdy ten stał na czele polskiego rządu.