„Apeluję do wszystkich, by możliwie szybko ewakuowali się z miasta lub przenieśli na wyżej położone tereny. Toniemy” – powiedział burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz.
Szymkowicz już wczoraj apelował do części mieszkańców miasta, aby ci się ewakuowali. Obecnie burmistrz podkreślił, że spora część mieszkańców nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji.
„Myślą, że skoro stoi most, to są bezpieczni, ale tak nie jest” – powiedział Szymkowicz.
Dotychczas lokalne służby podejmowały liczne działania w celu zapobieżenia sytuacji. Przede wszystkim skupiono się na zabezpieczeniu tymczasowego mostu w Głuchołazach. W innej części miasta trwa budowa nowego mostu – zatem zabezpieczenie istniejącej przeprawy przez rzekę miało kluczowe znaczenie.
„Służby pomału opuszczają okolicę mostu. W związku z tym, że zrobiły już wszystko co można było zrobić. Na most tymczasowy wysypana została kostka w celu jego dociążenia. Teraz pozostaje tylko czekać jak sytuacja się rozwinie” – głosił komunikat na stronie Głuchołazy998.
⚠️ Dramatyczna sytuacja w Głuchołazach. Woda Białej Głuchołaskiej przelewa się przez wały oraz most tymczasowy zalewając miasto. pic.twitter.com/cjwJn67SmB
— Radio Opole (@RadioOpole) September 15, 2024
W związku z tym, że woda z rzeki Biała Głuchołaska wystąpiła z koryta, DK40 w Głuchołazach na odcinku kilkuset metrów w stronę ul. Sikorskiego jest nieprzejezdna. Sytuacja jest bardzo dynamiczna.@GDDKiA @MI_GOV_PL pic.twitter.com/9PBwb9eetM
— GDDKiA Opole (@GDDKiA_Opole) September 15, 2024