„To była wspaniała okazja... by przez kilka dni poznać wierzących, zaangażowanych muzułmanów” – powiedział Matthias Kreuzriegler, przewodniczący Katolickiej Młodzieży Austrii, organizacji odpowiedzialnej za przedsięwzięcie „Allahu nasz”. Dodał, że wspólne rozmowy i wymiana 26 młodych osób były „nie tylko międzyreligijnym dialogiem”, ale „przede wszystkim dialogiem serca”.
Młodzież starała się ze sobą lepiej poznać poprzez wykłady wprowadzające do obu religii, wspólne spacery połączone z rozmowami na temat tychże, odwiedziny meczetu przez katolików i katedry św. Szczepana przez muzułmanów.
Jak podkreślił Tugba Seker z Muzułmańskiej Młodzieży Austrii, podczas zorganizowanych warsztatów starano się wypracować idee, które mogą stać się podłożem dla przyszłych wspólnych projektów przedstawicieli obu religii.
Takie projekty wcielano zresztą w życie jużw poprzednich latach. Katolicy wraz z muzułmanami pomagali między innymi ofiarom powodzi, angażowali się politycznie i wzięli udział we flashmobie przed katedrą św. Szczepana we Wiedniu.
„W centrum stał dla nas dialog. Oznacza to drogę do przezwyciężenia nieśmiałości przed ‘innym’ i obcym, a także rozpoznanie i poważne potraktowanie różnic między nami oraz tego, co nam wspólne” – dodał Tugba Seker.
Zdaniem wielu projekt przynosi wiele pozytywnych rezultatów. Szkoda tylko, że został zorganizowany pod nazwą, która odnosi się do pierwszych słów Modlitwy Pańskiej bez należytego szacunku.
Pac/kathpress