Lewica nie od dziś znana jest z przekręcania czy też wręcz tworzenia własnej wersji rzeczywistości, w której czarne jest białe, a zło to dobro. Tym razem nie powstydzili się nawet manipulacji postacią Jezusa.

Czynu tego dokonał poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski. Napisał on na swoim Twitterze, że „Pierwszym socjalistą na świecie był Jezus Chrystus, to on mówił o równouprawnieniu, to on podał rękę słabszym, to on mówił, żeby nikogo nie wyklucza, to on był siewcą tolerancji. On budował mosty, a nie burzył porozumienia’’.

Takie rozumienie Jezusa i jego nauczania jest wstrętną manipulacją. Jezus, jak naucza Kościół, jest miłosierny jednakże nie jest to w żadnym wypadku tożsame z tolerowaniem czy przyzwoleniem na zło i grzech. To co zrobił poseł Lewicy jest perfidnym korzystaniem z pojedynczych zdań, wyrwanych z przesłania Pisma Świętego jako dzieła. Jezus jest miłosierny, chce dialogu z ludźmi ale jednocześnie każe też nazywać grzech grzechem a dobro dobrem oraz jawnie sprzeciwia się złu. W żadnym wypadku nie jest on w stanie iść na kompromisy, kosztem zła, jak chciała by to przedstawić w swojej zwodniczej narracji lewica.

Nazywanie Jezusa socjalistą to jawna obraza oraz manipulacja, mająca zwieść wierzących w kierunku tolerancji zepsucia i grzechu.

mg/twitter,Fronda.pl