Paweł Rabiej, wiceprezydent Warszawy, kolejny raz publikuje niemoralne fotografie ze swoim homoseksualnym partnerem. Nie tak dawno w sieci pojawiły się zdjęcia z łóżka obu panów. Teraz Rabiej i jego kochanek pokazali, jak dają sobie buziaki.
Chcą w ten sposób promować homoseksualne pseudo-małżeństwa. Problem w tym, że od polityków oczekujemy powagi i rozwiązywania realnych problemów - a nie pokazywania tego, jakie się ma nieuporządkowane życie seksualne.
Niestety, Rabiej tego nie rozumie albo zrozumieć nie chce. No to jeszcze raz, łopatologicznie: nikogo w Polsce nie obchodzi, co Rabiej robi ze swoim partnerem. Nikogo. Naprawdę nie chcemy, żeby wiceprezydent naszej stolicy publikował takie fotografie i zamiast pracą zajmował się promowaniem jakiejś chorej ideologii. Od tysięcy lat ludzie żenią się i mają dzieci. Nagle przychodzi jakiś Rabiej i mówi, że też chce się żenić, ale z mężczyzną.
Litości... Żyjesz niemoralnie i rozpustnie? To problem, ale naprawdę - bynajmniej nie polityczny. Do roboty, panie wiceprezydencie...
PS. Fotografie Rabieja otrzymującego pocałunki od swojego kochanka są na Twitterze. To element kampanii ruchów LGBT na rzecz popularyzowania koncepcji "małżeństw" między ludźmi tej samej płci. Nie pokazujemy tego, bo... jaki to ma sens?!
bsw/twitter