Nowa książka włoskiego dziennikarza Eugenio Scalfariego wzbudziła na nowo kontrowersje wokół papieża Franciszka. Publikacja o tytule: Il Dio unico e la società moderna: Incontri con papa Francesco e il cardinale Carlo Maria Martini (Jeden Bóg i współczesne społeczeństwo: Spotkania z papieżem Franciszkiem i kard. Carlo Maria Martinim) została wydana w listopadzie tego roku i jest zbiorem wywiadów z papieżem Franciszkiem, przeprowadzonych od lipca 2013 r. do marca 2018 r.

W książce papież mówi m.in. o wpływie, jaki wywarł na niego komunizm, gdy rozeznawał swoje powołanie, i wspomina o przyjaźni w czasach uniwersyteckich z nauczycielką, która była „zagorzałą” komunistką: „Często czytała mi i dawała mi do przeczytania teksty Partii Komunistycznej. Kobieta, o której mówię, była później aresztowana, torturowana i zamordowana przez dyktatorski reżym rządzący wówczas w Argentynie”. Papież jednak dodał: „jej materializm nie przemawiał do mnie”.

Jak informuje portal Church Militant, chociaż wspomniana nauczycielka nie została w książce nazwana po imieniu, to udało się ją zidentyfikować jako „Estherę Ballestrino de Careaga, paragwajską marksistowską terrorystkę, która także założyła pierwszy ruch feministyczny w Paragwaju”. Ówczesny ksiądz Bergoglio przechowywał w jezuickim kolegium marksistowską bibliotekę jej rodziców, którą potem zwrócił z kolei jej córkom. W roku 2015 papież Franciszek powiedział im o ich matce: „Nauczyła mnie myśleć i zaznajomiła mnie z problemami społecznymi”.

Na pytanie Scalfariego o to, co papież myśli o społeczeństwie marksistowskim, ojciec święty miał odpowiedzieć: „Mowa o tym była kilka razy i moja odpowiedź zawsze była taka, że jeśli cokolwiek, to komuniści są tymi, którzy myślą tak, jak chrześcijanie”.

Watykan musiał już kilkakrotnie prostować wypowiedzi Scalfariego na temat papieża Franciszka, kwestionując wierność jego relacji, jak np. wówczas, kiedy Scalfari twierdził, że papież zanegował bóstwo Chrystusa.

jjf/ChurchMilitant.com