W piśmie skierowanym do komisarza ds. sprawiedliwości Michaela McGratha amerykańscy kongresmeni alarmują w sprawie szeregu naruszeń i pogwałceń rządu Donalda Tuska. Informował o tym Michał Rachoń:

„Stanowisko grupy amerykańskich kongesmenów i list skierowany do Komisji europejskiej ws. łamania podstawowych praw politycznych przez rząd Donalda Tuska, a także w sprawie bezprawnych gróźb odebrania koncesji Republice”.

List podpisało pięciu członków Izby Reprezentantów. Jak czytamy, zwracają się oni z „wyrazami zaniepokojenia” do Komisji Europejskiej w związku z pojawiającymi się zarzutami dotyczącymi rzekomego wykorzystywania polskiego systemu sprawiedliwości przez rząd Tuska do zwalczania i cenzurowania jego politycznych przeciwników.

Wskazano między innymi na odebranie immunitetu prezesowi PiS, umożliwiając w ten sposób prowadzenie przeciwko niemu sprawy o zniesławienie. Przypomniano też śmierć śp. Barbary Skrzypek czy to, jak rząd traktowani ks. Michała Olszewskiego. Napisano też o działaniach rządu wymierzonych w konserwatywne media – w tym Telewizję Republika. Zaznaczono, że takie działania:

„[...] budzą poważne wątpliwości, czy rząd Tuska przestrzega wartości demokratycznych Unii Europejskiej”.

Jednocześnie amerykańscy deputowani piszą o hipokryzji unijnych elit. Zaznaczono, że choć Komisja Europejska przez lata krytykowała rząd PiS, nie robi tego samego wobec działań rządu Tuska. Politycy proszą też oz zorganizowanie w najbliższym czasie briefingu w celu przedstawienia informacji. Domagają się odpowiedzi na pytania o to, jak UE zapewnia, że rząd Tuska przestrzega zasad praworządności i jakie działania KE podjęła w kwestii zbadania zarzutów dotyczących postępowań motywowanych politycznie czy naruszeń praworządności od grudnia 2023 roku. Jedno z pytań dotyczy też wprowadzenia Europejskiej Tarczy Demokraci i tego, jaki będzie ona miała wpływ na swobodę wypowiedzi obywateli USA.