Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował wczoraj za pośrednictwem platformy X o swojej rozmowie z Leonem XIV, któremu podziękował za wyrażone w niedzielę wsparcie dla Ukrainy.

- „Głęboko cenimy jego słowa o potrzebie osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju dla naszego kraju oraz uwolnienia więźniów. Omówiliśmy również sprawę tysięcy ukraińskich dzieci, deportowanych przez Rosję. Ukraina liczy na pomoc Watykanu w sprowadzeniu ich z powrotem do rodzin”

- napisał ukraiński przywódca.

Zełenski zapewnił papieża, że jego kraj chce zakończyć wojnę i czeka na kroki w kierunku osiągnięcia pokoju ze strony Rosji. Zaprosił też Leona XIV do odwiedzenia Ukrainy.

- „Taka wizyta przyniosłaby prawdziwą nadzieję wszystkim wierzącym i całemu naszemu narodowi”

- podkreślił.

- „Zgodziliśmy się pozostać w kontakcie i zaplanować osobiste spotkanie w najbliższej przyszłości”

- dodał.

Teraz włoska prasa donosi, że właśnie Ukraina będzie jednym z pierwszych krajów, które odwiedzi nowy papież.

Wczoraj Ojciec Święty spotkał się z dziennikarzami, którzy pytali go o kierunek pierwszej podróży. Biskup Rzymu wskazał na Turcję, gdzie pod koniec maja miał udać się papież Franciszek. Wizyta ma związek z obchodami 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego, który odbył się w miejscowości Iznik (dawniej Nicea).

„La Repubblica” twierdzi, że Leon XIV odwiedzi najpierw Turcję, a zaraz potem Ukrainę. Trzecim celem jego zagranicznej podróży ma być Peru, gdzie był misjonarzem i biskupem.